Rower z dzieckiem: Wapienica (Bielsko-Biała)

Jeśli lubicie jeździć ze swoją pociechą na rowerze i planujecie odwiedzić Bielsko-Białą, to mam propozycję ciekawej i bezpiecznej trasy. Jest tu rzeka, lotnisko sportowe, góry i piękne krajobrazy. Prawie cała wycieczka będzie toczyć się wzdłuż ścieżki rowerowej. Przejedziemy ok. 8-9 km, pokonując przewyższenie wynoszące około 100 metrów. Długość jazdy zależy od umiejętności dziecka – ja z moją 6-latką kończymy ją w około godzinę. Rower + dziecko + Bielsko-Biała = dobra zabawa. Jeśli jesteście zainteresowani, to Zaczynamy…

Start: Lotnisko w Aleksandrowicach

Punktem startowym naszej wycieczki będzie lotnisko sportowe w Aleksandowicach. Świetne miejsce otoczone pętlą z asfaltowej ścieżki rowerowej. Możemy podjechać tam rowerami lub zaparkować samochodem. Polecam zaparkowanie przy sklepie LIDL znajdującym się po sąsiedzku. Parking tam jest duży i co najważniejsze bezpłatny. Na lotnisko możemy dostać się ścieżką za LIDLem lub drogą asfaltową, która pnie się do góry i widać ją z parkingu. Ja polecam przejść lub przejechać się przez lasek. Wyjdziemy na drewnianych terenach rekreacyjnych. Jest tu plansz z ciekawostkami o faunie i florze żyjącej w pobliżu. Można też tu usiąść i coś zjeść lub skorzystać z toalety. Stąd możemy już zacząć naszą wycieczkę, kierując się na wschód i robiąc połowę pętli.

Jedzie się tu miło i spokojnie, a kiedy pokonamy wzniesienie i dojedziemy do „górnej” części ścieżki rowerowej (południowego brzegu). Z pewnością zobaczymy startujące i lądujące samoloty i helikoptery. Warto przystanąć i poobserwować oraz zrobić kilka zdjęć. Pojedziemy dalej obok toru rolkarskiego, przy jego końcu jest dobre miejsce na przystanek i skorzystanie z jednej z budek z lodami.

Łowiecką do góry

Nie robimy kółka dookoła lotniska, tylko kierujemy się na zachód wzdłuż ścieżki rowerowej. Przejeżdżamy przez rondo i wjeżdżamy na ulicę Łowiecką. Teraz czeka nas 1,5 km podjazdu gdzie wzniesiemy się o 30 metrów. Jedzie się przyjemnie, bo cały czas drogą rowerową i to z ładnym widokiem na Beskid Żywiecki. Mniej wprawiony mały kolarz może się zmęczyć, szczególnie na końcowej części ulicy, gdzie jest najostrzejszy podjazd. Na końcu ulicy czeka na nas kilka ławeczek na przystanku rowerowym.

Teraz długi zjazd

Taki podjazd wymaga nagrody. Przygotujcie się na długi zjazd. Ruszamy na zachód wzdłuż ścieżki rowerowej i ulicy Dębowiec. Miniemy duży parking po lewej i most na rzece Wapienicy. Po 50 metrach skończy się ścieżka rowerowa i trzeba będzie przejechać kawałek chodnikiem/drogą. Ruch na tej drodze jest na szczęście niewielki.

Zjeżdżamy cały czas w dół, aż do ulicy Kopytko. Tu skręcamy w prawo i jedziemy tak, jak wskazują nam oznaczenia zielonego szlaku rowerowego. Tak jadąc, za chwilę z asfaltu przeniesiemy się na drogą gruntową prowadzącą wzdłuż rzeki. Droga gruntowa po kilu chwilach przejdzie w ścieżkę rowerową i zjazd będzie trwał. Jeśli nie chcemy jechać drogą gruntową, to możemy pominąć skręt w ulicę Kopytko i dalej jechać prosto. Trzeba będzie wypatrywać dużego skrzyżowania i stadionu po prawej. Jeśli je zobaczymy, skręcamy w następną w prawo.

W pewnym momencie na drodze rowerowej zauważymy dwa słupki, a za nimi, po prawej most. Ścieżka rowerowa tam właśnie skręca. Jedziemy tak jak kierują nas znaki poziome, przejeżdżamy rondo i docieramy do ulicy Cieszyńskiej. Tu czeka nas finał podróży – dość strony podjazd po lotnisko. Na szczęście prowadzimy go drogą rowerową. Po wyjechaniu jesteśmy już właściwie na lotnisku. Nawet jeśli przegapi się zjazd, to za chwilę, na światłach zobaczymy sklep LIDL, gdzie prawdopodobnie jest nasze auto.

Podsumowanie

Długość trasy: 8,77 km

Przewyższenie: 106 m

Nawierzchnia: 95% alfalt, 5% ubita droga

Mapa:

Profil trasy:

Dodaj komentarz

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top